Od czego zależy właściwe funkcjonowanie drenażowej oczyszczalni ścieków?
Wybór oczyszczalni drenażowej spośród różnych typów przydomowych oczyszczalni ścieków najczęściej podyktowany jest niskimi kosztami zakupu: to najtańszy na rynku system przydomowego oczyszczania ścieków. Trzeba jednak pamiętać, że nie w każdych warunkach oczyszczalnia drenażowa będzie działała poprawnie, a jej naprawa związana jest nie tylko z dużymi wydatkami, ale koniecznością zniszczenia trawnika czy upraw ogrodowych. Wynika to stąd, że – szczególnie na niewielkich działkach – teren nad drenażem zazwyczaj zostaje zagospodarowany na cele rekreacyjne lub obsadzony roślinami ozdobnymi czy użytkowymi.
Co najbardziej szkodzi drenażowym oczyszczalniom ścieków?
Jeżeli chcemy zapewnić sobie bezawaryjne, długotrwałe działanie oczyszczalni drenażowej, powinniśmy unikać sytuacji, które w sposób oczywisty upośledzają lub całkowicie wstrzymują pracę oczyszczalni. Oto lista najpopularniejszych, najczęstszych błędów eksploatacyjnych:
- długotrwała przerwa w dostawie ścieków – flora bakteryjna (szczególnie w drenażu, ale też w osadniku gnilnym) zamiera na skutek braku materii organicznej do przetwarzania – po przerwie w dopływie ścieków, oczyszczalnia wymaga restartu z użyciem odpowiednich preparatów bakteryjnych,
- agresywna chemia w ściekach – bardzo prostym sposobem na “wyłączenie” oczyszczalni drenażowej jest przeprowadzenie generalnych porządków z użyciem dużych ilości silnych wybielaczy i odkamieniaczy, które uśmiercają błonę bakteryjną – równie groźne jest wylanie do kanalizacji ściekowej, a w konsekwencji do oczyszczalni kondensatu z kotłów centralnego ogrzewania oraz innych agresywnych substancji chemicznych o działaniu bakteriobójczym,
- nadmierna ilość ścieków – częstą przyczyną nieprawidłowego działania oczyszczalni drenażowej jest nadmierna ilość ścieków: źle dobrana wydajność (bez zalecanego “zapasu”) prowadzi do okresowego przepełniania oczyszczalni, np. w czasie świąt czy wakacji, gdy odwiedzają nas znajomi lub rodzina i następuje nagły wzrost ilości zrzucanych ścieków,
- zalanie wodą deszczową – dostanie się dużej ilości wody deszczowej do oczyszczalni powoduje zalanie drenażu i ustanie procesu oczyszczania,
- nadmiar tłuszczu – należy unikać wylewania do ścieków nadmiernej ilości tłuszczu, który skutecznie uszczelnia drenaż – rozwiązaniem jest stosowanie separatorów tłuszczu w osadnikach gnilnych oraz odpowiednich biopreparatów,
- przemarzanie drenażu – zbyt płytko ułożony drenaż może zamarzać w okresie zimowym, szczególnie w sytuacji, gdy dojdzie do zalania czystą wodą (deszczówką w czasie odwilży lub wodą z kanalizacji, np. na skutek awarii spłuczki),
- zbyt rzadkie usuwanie osadu – zalegający osad zmniejsza pojemność zbiornika gnilnego i przekłada się na obniżenie wydajności całej oczyszczalni,
- rezygnacja ze stosowania biopreparatów – tylko regularne dostarczanie odpowiedniej flory bakteryjnej zapewnia ciągłość procesów oczyszczania i pozwala szybko odnowić błonę biologiczną np. po nadmiernym stosowaniu detergentów,
- niedostateczne napowietrzanie drenażu – jeżeli nie dostarczymy odpowiedniej ilości powietrza, a wraz z nim tlenu do drenażu, procesy biologicznego rozkładu materii organicznej zostaną spowolnione lub całkowicie ustaną.
Gdy obumiera błona bakteryjna, surowy, nie podczyszczony ściek z elementami stałymi i tłuszczami trafia do drenażu i powoduje jego zatkanie – wyjaśnia specjalista z firmy Metria. – Jeżeli dojdzie do silnej kolmatacji (zamulenia) drenażu, może okazać się, że nie pomogą próby płukania i trzeba będzie wymienić całą instalację.
Koszty takiej operacji są zazwyczaj niewiele niższe od budowy oczyszczalni od podstaw, tym bardziej, że oprócz drenażu często trzeba też wymienić osadnik gnilny (np. na model o większej pojemności).
W jakich warunkach oczyszczalnia drenażowa nie jest optymalnym rozwiązaniem?
Sprawą kardynalną jest rodzaj gruntu, w którym posadowiliśmy oczyszczalnię i wielkość drenażu. Chociaż producenci nie zawsze stanowczo przestrzegają przed instalacją oczyszczalni drenażowych na gruntach o niskiej przepuszczalności, to taka operacja obarczona jest sporym ryzykiem. Faktem bezdyskusyjnym jest to, że oczyszczalnie drenażowe najlepiej działają na glebach piaszczystych i żwirowych. Kluczową kwestią jest też poziom wód gruntowych: optymalnie powinien on wynosić około 2 metrów pod powierzchnią terenu, na którym instalujemy oczyszczalnię.
W gliniastym podłożu i przy wysokim poziomie wód gruntowych o wiele pewniejszym rozwiązaniem będzie oczyszczalnia biologiczna SBR lub oczyszczalnia hybrydowa BDH. Obie oczyszczalnie biologiczne są w pełni niezależne od warunków glebowych. Jedynym problemem może okazać się odprowadzanie wody powstającej w wyniku procesu oczyszczania. Jednak jest to o wiele mniejsze wyzwanie techniczne od zbudowania w gliniastym podłożu sprawnie działającego drenażu, który pozostanie drożny na przestrzeni wielu lat eksploatacji.
Podziel się:
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana