Zasady obsługi przydomowej oczyszczalni ścieków
Wielkie zalety przydomowej oczyszczalni ścieków sprawiają, że koncepcja ta cieszy się coraz większą popularnością, zarówno wśród osób prywatnych, jak i deweloperów. Choć sama instalacja, wymaga sporego nakładu pracy i środków finansowych, późniejsze bezproblemowe użytkowanie i wyjątkowo niskie koszty utrzymania, z nawiązką zwracają to, co wcześniej zainwestowaliśmy. Czytając dalej, poznasz wszystkie najważniejsze informacje związane z obsługą tego rozwiązania.
Kiedy domu, którego jesteśmy właścicielami, z różnych przyczyn nie da się podłączyć do sieci kanalizacyjnej, możemy skorzystać z dwóch różnych opcji. Pierwszą i najbardziej znaną z nich jest tradycyjne szambo. Druga alternatywa, na której się skupimy, to – ekologiczna i wygodna – indywidualna oczyszczalnia ścieków. Dysponując odpowiednio ukształtowanym terenem o wystarczającej powierzchni i załatwiając wcześniej nieco urzędowych formalności, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko rozpocząć budowę.
W jaki sposób działa?
By zrozumieć zasadę działania opisywanego systemu, konieczne będzie przyjrzenie się samej konstrukcji – kluczową rolę odgrywają tu osadnik gnilny wraz drenażem rozsączającym, sprawiające, że wcześniej użyta woda, może zostać wykorzystana ponownie. Dwufazowy rodzaj pracy, przejawia się we wstępnym oczyszczaniu w warunkach beztlenowych oraz następującym po nim, tym razem tlenowym, doczyszczaniu. Pamiętajmy, że cały mechanizm powinien być umieszczony w rozsądnej odległości od budynków, a także dobrze odseparowany od wszelkich wód gruntowych. Kiedy ustalimy już dogodne miejsce i wykonamy zaplanowany wykop, umieszczamy tam wspomniany wcześniej osadnik. Co istotne, to niezwykle wytrzymały i szczelny, wykonany z tworzywa sztucznego, zbiornik, do jakiego trafiają wszystkie odprowadzane ścieki. Dzięki procesom flotacji i sedymentacji, wyodrębniony zostanie osad, z czasem ulegający fermentacji.
Przeczytaj również: Przykry zapach z przydomowej oczyszczalni. Jak się z nim uporać?
Dalej, do działania przystępuje, znajdujący się u wylotu, filtr, przez który pozostałe substancje wpadają do studzienki rozgałęźnej, rozdzielającej je równomiernie do specjalnych kanałów. W końcowym etapie, pozostałości składowane są na warstwach podsypki – za przykład niech posłuży żwir – gdzie, przy dostępie powietrza, swobodnie się rozkładają.
Przeczytaj również: Czym jest oczyszczalnia drenażowa?
Uzupełniane bakterii i wywóz osadu
Jak widać, praca tego typu oczyszczalni odbywa się właściwie automatycznie. Warto jednak wspomnieć w tym miejscu o dwóch ważnych sprawach, bez których nie obędziemy się w trakcie eksploatacji. Samodzielne i systematyczne uzupełnianie specjalistycznych enzymów i bakterii, dzięki którym możliwy jest wzmiankowany wyżej rozkład, nie będzie w żadnym wypadku czymś uciążliwym. Od czasu do czasu przyda nam się także pomoc specjalistów – należy bowiem przyjąć, iż średnio raz na dwa lata konieczne będzie opróżnienie zbiornika, co w porównaniu z innymi rozwiązaniami okazuje się niezwykle komfortowe.
Wynika to z faktu, że prędzej czy później należy się pozbyć zalegających odpadów – Choć nasz grunt nie jest w żadnym przypadku zagrożony skażeniem, jesteśmy zobowiązani do wywozu nieczystości, jakich sami nie jesteśmy w stanie przepisowo się pozbyć.
Zadanie to powinno przypaść w udziale doświadczonej i posiadającej właściwe uprawnienia, firmie asenizacyjnej. Godnym polecenia zakładem utylizacyjnym będzie z pewnością, działające od wielu lat w okolicach Lublina przedsiębiorstwo Żanety Staszewskiej.
Ważne zalety przydomowej oczyszczalni
Jakie czekają nas korzyści? Na pierwszym plan wysuwa się niezaprzeczalny komfort, widoczny przede wszystkim w porównaniu z konkurentem oczyszczalni, jakim jest szambo. To ostatnie w praktyce oznacza wiele niedogodności, z czego być może największym jest, zdecydowanie nieprzyjemny zapach, jakiego nie sposób się pozbyć. Także niezwykle częsty wywóz gromadzących się w nim odpadów, a co za tym idzie, ciągła kontrola napełniającego się zbiornika, nie oznacza dla nas niczego dobrego – przeciwnie, generuje ponadprzeciętne koszty.
Dla wszystkich, liczących się z ekologią, nieoceniony będzie pożytek, jaki opisywana instalacja niesie dla środowiska naturalnego. Żadna szkodliwa substancja nie przedostanie się do ziemi, a związki rozkładające się pod wpływem bakterii na warstwie podsypki, są zupełnie neutralne dla przyrody.
Podziel się:
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana